Jakiś czas temu miałam okazję dostać się do testu od Avon. Dostałam zestaw kosmetyków Luck Limitless, w które skład wchodzą: perfumy, balsam, dezodorant.
Z perfumami Luck od Avon miałam już wcześniej styczność, jednak z inną wersją (tą w złotej fiolce). Tamte perfumy uważam za jedne z lepszych od marki Avon, więc byłam pewna, że i ta wersja mnie nie zawiedzie. No i się nie myliłam. :) Perfumy Luck Limitless mają cudne, oryginalne opakowanie, które wyróżnia się spośród innych. Perfumy nie są też małe, bo ich pojemność to 50ml, a cena ich w katalogu to mniej więcej 55zł i jest ona adekwatna co do jakości. Zapach perfum jest bardzo przyjemny, słodki, elegancki i przede wszystkim kwiatowy. Jest on idealny na wiosnę/lato. Nuty jakie są wymienione w ich składzie to: pomelo, passiflora i bursztyn diamentowy. Są naprawdę bardzo trwałe, na pewno znacznie trwalsze niż te moje ulubione w złotym opakowaniu. Psikając bluzkę nimi, na drugi dzień zapach na bluzce był równie wyczuwalny i intensywny co zaraz po spryskaniu.
Jeżeli chodzi o balsam, to na pewno co mnie w nim urzekło to oczywiście zapach, bo jest identyczny jak perfumy i po wsmarowaniu go w ciało, jeszcze bardziej podkreślał on wszystkie nuty zapachowe tych perfum. Balsam fajnie nawilża i pięknie pachnie, ale tak naprawdę poza tym wszystkim nie zrobił on na mnie wrażenia typu "WOW".
Podobnie było z dezodorantem, który nie jest antyperspirantem ! To podkreślam. Jest to taka swojego rodzaju mgiełka, która w ciągu dnia nadaje się idealnie do podkreślenia zapachu perfum. Ja jednak nie przepadam za tego typu kosmetykami i dezodorant ten oddałam mamie.
Ogólnie mówiąc z całego tego zestawu moje serce skradły perfumy, które są naprawdę piękne. Zapach idealny dla osób, które lubią tak jak ja słodkie, kwiatowe perfumy, które są idealne nie tylko na co dzień, ale również i na wieczorną kolację.
A Wy używacie perfum do Avon? Jakie są wasze ulubione?
![]() |
Zestaw Avon Luck Limitless (perfumy + balsam + dezodorant) |
Z perfumami Luck od Avon miałam już wcześniej styczność, jednak z inną wersją (tą w złotej fiolce). Tamte perfumy uważam za jedne z lepszych od marki Avon, więc byłam pewna, że i ta wersja mnie nie zawiedzie. No i się nie myliłam. :) Perfumy Luck Limitless mają cudne, oryginalne opakowanie, które wyróżnia się spośród innych. Perfumy nie są też małe, bo ich pojemność to 50ml, a cena ich w katalogu to mniej więcej 55zł i jest ona adekwatna co do jakości. Zapach perfum jest bardzo przyjemny, słodki, elegancki i przede wszystkim kwiatowy. Jest on idealny na wiosnę/lato. Nuty jakie są wymienione w ich składzie to: pomelo, passiflora i bursztyn diamentowy. Są naprawdę bardzo trwałe, na pewno znacznie trwalsze niż te moje ulubione w złotym opakowaniu. Psikając bluzkę nimi, na drugi dzień zapach na bluzce był równie wyczuwalny i intensywny co zaraz po spryskaniu.
Jeżeli chodzi o balsam, to na pewno co mnie w nim urzekło to oczywiście zapach, bo jest identyczny jak perfumy i po wsmarowaniu go w ciało, jeszcze bardziej podkreślał on wszystkie nuty zapachowe tych perfum. Balsam fajnie nawilża i pięknie pachnie, ale tak naprawdę poza tym wszystkim nie zrobił on na mnie wrażenia typu "WOW".
Podobnie było z dezodorantem, który nie jest antyperspirantem ! To podkreślam. Jest to taka swojego rodzaju mgiełka, która w ciągu dnia nadaje się idealnie do podkreślenia zapachu perfum. Ja jednak nie przepadam za tego typu kosmetykami i dezodorant ten oddałam mamie.
Ogólnie mówiąc z całego tego zestawu moje serce skradły perfumy, które są naprawdę piękne. Zapach idealny dla osób, które lubią tak jak ja słodkie, kwiatowe perfumy, które są idealne nie tylko na co dzień, ale również i na wieczorną kolację.
A Wy używacie perfum do Avon? Jakie są wasze ulubione?
Komentarze
Prześlij komentarz