Krem Mixa intensywnie nawilżający oraz żel micelarny zmniejszający uczucie ściągnięcia - recenzja, opinia

W ramach testu otrzymałam jakiś czas temu cudowny zestaw do pielęgnacji skóry twarzy od marki Mixa. W zestaw ten wchodził:

-Intensywnie nawilżający krem (do cery wrażliwej i odwodnionej - suchej i bardzo suchej)

-Żel micelarny zmniejszający uczucie ściągnięcia.

Intensywnie nawilżający krem do twarzy i żel micelarny zmniejszający uczucie ściągnięcia Mixa

Może zacznę od żelu.  Żel ten tak samo jak i krem jest przeznaczony do skóry wrażliwej i odwodnionej. W swoim składzie posiada on nawilżający kwa hiauloronowy oraz micele. 

Ogólnie byłam bardzo zdziwiona, że jest to żel micelarny, którego używa się bez wody, bo jeszcze nigdy takiego nie używałam. Na początku trochę się bałam, bo myślałam, że podrażni mi w ten sposób oczy i skórę. Jednak bardzo się pomyliłam. Żel bardzo dobrze się rozprowadza na twarzy i naprawdę zmywa makijaż. Super radzi sobie z podkładem, z pudrem, cieniami. Jedyny problem dla niego to maskara, którą zamiast zmywać z oczu to niestety skleja rzęsy i trzeba zużyć bardzo dużej ilości wacików i być naprawdę cierpliwym, żeby dokładnie oczyścić rzęsy z tuszu.

A teraz coś więcej o kremie, który jest dla mnie totalnym HITEM wśród wszystkich kremów. Krem ten tak samo jak i żel posiada w swoim składzie czysty kwas hiauloronowy. Jest idealnej konsystencji tzn. nie jest gęsty, lecz lekko wodnisty, ale nie lejący się między palcami. Zapach kremu jest delikatny i bardzo przyjemny. A co najważniejsze krem bardzo dobrze współgra z moją suchą i odwodnioną cerą, co przyczyniło się do tego, że na mojej twarzy zaczęło wyskakiwać coraz mnie wyprysków, aż zniknęły one całkiem. Stosowałam go regularnie, codziennie rano i wieczorem. Świetnie sprawdził się również u mnie pod makijażem, dzięki jego lekkiej formule makijaż absolutnie się ani nie ważył, ani nie rolował.

A wiecie co jest najlepszego w tym kremie ?
 Samo nałożenie go jest czymś niesamowitym i mega orzeźwiającym. A mianowicie, po nałożeniu go na buzię można odczuć lekki chłód (tak jakby zimny wiatr musnął naszą twarz, lub jakbyśmy zanurzyli na chwilkę buzię w zimnej wodzie), chłód ten oczywiście jest bardzo przyjemny i kojący. Po nałożeniu tego kremu widać było wyraźne nawilżenie i odżywienie, a dodatkowo zauważyłam, że krem znakomicie poradził sobie również z moimi przebarwieniami po lecie. Niedawno skończył mi się i mam już w planach by po Świętach wstąpić do Rossmanna (bo tam go na pewno widziałam w sprzedaży) i go kupić. Jak dla mnie jest to najlepszy krem jaki do tej pory używałam.

Czy używacie produktów Mixa? Jesteście z nich zadowolone?